Moje zdjęcie
Kobieta, dla której napisanie kilku stron opowiadania było katorgą. Kobieta, która dzięki pisaniu, odnalazła spokój.

piątek, 25 listopada 2016

19. "Nic nas nie łączy"


Dzisiejszy poranek singielki wyglądał jak z obrazka. Ona, on, śniadanie do łóżka, malownicze miejsce, słońce wkradające się do hotelowego pokoju. Ile by nie dała, żeby to była jej codzienność jednak rzeczywistość była kompletnie inna. To był tylko przyjacielski gest faceta, który czuł się w obowiązku pocieszyć przyjaciółkę, po tym jak inny facet wystawił ją do wiatru. Nic poza tym. Gdyby ktoś wszedł teraz do pokoju, zobaczyłby przystojnego faceta siedzącego na progu łóżka, popijającego poranną świeżo parzoną kawę i pewną blondynkę z potarganymi włosami, zajadającą rogalika z dżemem. Prawie jak para szczęśliwych kochanków. Nic bardziej mylnego.