Moje zdjęcie
Kobieta, dla której napisanie kilku stron opowiadania było katorgą. Kobieta, która dzięki pisaniu, odnalazła spokój.

wtorek, 27 grudnia 2016

46. "Nie wszystko zależy ode mnie" cd cz nr. 45

Odwróciła się. Z miejsca, do którego nie dosięgało światło latarni, wyłoniła się postać fotografa. Tomasz zrobił w jej kierunku kilka kroków. Popatrzyła na niego, nic nie mówiąc. Lekki wiosenny wiatr, musnął jej policzki. Dlaczego jego widok, wywoływał w niej dreszcze? Bezpieczniej było, nie odpowiadać na to pytanie. Podeszła do niego, na wyciągnięcie ręki. To było dziwne uczucie. Wymknęła się z domu, spotkać z nim po kryjomu, jakby byli zakochanymi szczeniakami, mającymi po 15 lat. Ich znajomość, postrzegana była na zasadzie, wszyscy są przeciwko nim, poza nimi samymi. Uśmiechnęła się. Jakkolwiek była na niego zła, w jego obecności, zapominała o tym w kilka sekund. Miała coś powiedzieć, ale sam zrobił jeszcze jeden krok. Nachylił się, ujmując jej policzek. Przełknęła ślinę. Zachowywał się tak, jakby miał ją pocałować. Tu i teraz. I zrobił to. Delikatnie ucałował jej policzek. Cholera jasna... Mógłbyś ostrzegać. Dostanę zawału.  – pomyślała, spoglądając mu w oczy.