Zamyśliła się nad niemożliwym.
Mając zamknięte oczy, można przenieść się w dowolne miejsce. Można robić co się
chce. Można być kim się chce. Można też, nie ruszyć się z miejsca a wyobraźnia
sama zrobi swoje. A może to nie wyobraźnia? Można tak bardzo chcieć czegoś, że
czujesz to, ale nie otworzysz oczu. Boisz się, że to coś wtedy zniknie. Tak właśnie
się czuła.