Spojrzała na jego dłoń, którą
położył na jej dłoni. Zatkał ją tym pytaniem. Nie wiedziała co ma mu
odpowiedzieć. To co się stało, a czego efektem był siniak.. Wolała o tym
zapomnieć. Nie wracać myślami do awantury z Mikołajem. Czy on do cholery jasnej, musi być takim obserwatorem? – pomyślała, w
końcu nie odpowiadając. Szkoda, że zauważył głupi siniak a nie widział
wcześniej, że jej na nim zależy.. Zamiast na niego, spojrzała w ekran. Jakby chciała zignorować jego
pytanie. Wiedząc jednak, że nie odpuści, jeśli mu nie powie, musiała wymyślić coś
logicznego. Wzruszyła ramionami.