Moje zdjęcie
Kobieta, dla której napisanie kilku stron opowiadania było katorgą. Kobieta, która dzięki pisaniu, odnalazła spokój.

czwartek, 2 lutego 2017

58. "Muszę Ci powiedzieć, że.."

Kiedy tego dnia, Mikołaj jechał do redakcji, w głowie miał aż za dużo myśli. W jego przemyśleniach, główną bohaterką była Sylwia. Im dłużej ją znał, tym bardziej przypominała mu szczwanego lisa. Piękna ale bezwzględna i do tego niebezpieczna. Sylwia igrała z ogniem. – pomyślał, gdy podjeżdżał na parking. To było dość ciekawe zjawisko. Chciała się mścić za zdradę a sama, będąc teoretycznie w związku z fotografem, dwukrotnie przespała się z innym facetem. Z nim. Czy to był romans? – zastanowił się, wysiadając i zamykając auto. Póki co, to był głownie seks. Seks dla przyjemności. Pytanie brzmiało: czyjej? Czy ona go wykorzystała w konkretnym celu a seks był tylko półśrodkiem, czy też naprawdę, miała ochotę na małe szaleństwo. Wciąż miał dziwne wrażenie, że został wykorzystany. Pod tym względem, Elka była całkiem inna. Jakoś mimo wszystko, nie chciało mu się wierzyć, że mogła być z Tomaszem, gdy jeszcze byli w związku. To nie pasowało do niej kompletnie. Zresztą.. dość brutalnie mu to okazywała. Policzkowała go za każdym razem, gdy zasugerował, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń.