Elka stała naprzeciwko Mikołaja w
milczeniu. Doświadczona kobieta wie, że gdy hormony szaleją, najlepiej schować
się pod kocem i przeczekać. Gorzej jest, gdy szaleje testosteron. O tym singielka
nie ma zielonego pojęcia. Nie ogarniała tej dwójki. Owszem, wiedziała, że Tomasz
nie jest fanem Mikołaja, ale żeby aż tak? A może to Mikołaj zaczął? Czas wyłożyć
karty na stół.

- Singielka
- Kobieta, dla której napisanie kilku stron opowiadania było katorgą. Kobieta, która dzięki pisaniu, odnalazła spokój.
środa, 7 grudnia 2016
31. "Teraz nikt nam nie przerwie"
Dla Tomasza, wczorajsza noc była
jedną z najdziwniejszych w ostatnim czasie. Nie to, że miał mętlik w głowie, to jeszcze ten telefon od Elki z takim wyznaniem.. Nie umiał sobie tego
poukładać. Jeszcze dzisiejsze poranne zakupy z Sylwią.. Rozmowa na temat tego, jakim
byłby świetnym ojcem. Nie myślał o tym. W ogóle nie zastanawiał się nad
posiadaniem dzieci. Nie czuł się na to gotowy. A może po prostu nie czuł, że to
z tą kobietą chce je mieć.. Zachwyty nad obcym dzieckiem, jakoś go do tej wizji
nie przekonały. Nie uważał, że byłby dobrym wzorcem dla małego człowieka. Z tego
rozmyślania, wyrwał go głos Elki. Tomasz spojrzał na nią, jak kuśtykała od
szafki do stołu, kładąc swoje rzeczy
Subskrybuj:
Posty (Atom)