Moje zdjęcie
Kobieta, dla której napisanie kilku stron opowiadania było katorgą. Kobieta, która dzięki pisaniu, odnalazła spokój.

piątek, 30 grudnia 2016

48. "Przestaniesz w końcu tyle gadać?!"

Jak można tak bardzo tęsknić za czymś, czego się nie ma? Dopiero teraz to poczuła, wtulona w jego ramiona. Chłonąc jego zapach, nie myślała o upływającym czasie. Trwała w nim. Nie ważne, czy było to kilka sekund czy parę minut. Jego ciepło, obecność i bliskość. W tej jednej chwili, tylko to się liczyło. Czy jeśli otworzy oczy, wciąż tu będzie? A jeśli to kolejny sen, który odrze ją z marzeń, gdy tylko się obudzi. Tomasz się uśmiechnął się. Przez chwilę nie wiedział, czym spowodowany był ten spontaniczny odruch. Przytulił ją. Przytulił równie mocno jak ona jego. Przytulił i zapomniał o wszystkich problemach. Tych ramion, tego popołudnia brakowało mu najbardziej. Przesunął dłońmi po jej plecach w czułym geście. Może dopiero wtedy oprzytomniała. Zluźniła uścisk, odsuwając się od niego speszona. Zrobiła krok w tył, zgryzając wargę.