Leki przeciwbólowe mają różne
właściwości. Po jednych czujemy się dobrze, po innych jesteśmy jak na haju.
Kompletnie nieprzytomni. Nie pamiętamy co się działo. Tak właśnie, czuła się
teraz Elka. Mrużyła delikatne oczy, których powieki wciąż się zamykały. Do jej
głowy, zaczęły docierać jakieś dziwne dźwięki. To z kuchni? Przyłożyła rękę do
głowy. Czuła się, jakby miała kaca. Przecież wieczorem nic nie piła. W głowie
miała wczorajszy obraz Tomasza. Przyjechał po nią. Był taki przystojny w tym
garniturze.. Zaopiekował się nią, podał herbatę. Co prawda, sam przy tym trochę
ucierpiał. Koniec końców chyba jego przyrodzenie nie ucierpiało. Powoli
zaczęła się unosić, coraz szerzej otwierając powieki.. Po chwili spojrzała na
swój strój. Cholera jasna.. – pomyślała, zakrywając się po szyję. Dlaczego jest
w koszuli nocnej? Przecież się nie przebrała.. Co jest grane? Zaraz.