Moje zdjęcie
Kobieta, dla której napisanie kilku stron opowiadania było katorgą. Kobieta, która dzięki pisaniu, odnalazła spokój.

niedziela, 1 stycznia 2017

49. "W tej pozycji?"

Tomasz nie zwrócił uwagi, o której się położyli. Z pewnością, był środek nocy. Oboje trochę się ogarnęli, po tej dość dziwnej i dwuznacznej sytuacji, jaka między nimi zaistniała. Stało się, ale.. Lepiej było o tym głośno nie mówić. Jakby oboje chcieli ukryć fakt, że się pocałowali. Czy pocałunek, na wariackich papierach, pod wpływem alkoholu i silnych emocji, ma znaczenie? – takie pytanie, miała w głowie Elka, gdy się położyła. Pomimo wszystko.. postanowili oboje zostać w salonie, przy kominku i tam się zdrzemnąć. Ich ubrania suszyły się w łazience. O ile Elka miała się w co przebrać, to Tomek, nie miał tego luksusu. Przyjechał do niej spontanicznie, nie spakowany. Prosto z imprezy. Położył się spać w bokserkach, owinięty kocem jak mumia. Teraz, leżała obok niego, odwrócona plecami. Zanim się jeszcze położyła, obserwował ją, jak krzątała się po pokoju. Właściwie to ukradkiem. Niby spał ale.. coś tam jednak widział. Przebrała się w jakąś luźną koszulę do połowy uda. Czy wszystkie jej piżamy musiały być jasne? Czy nie ma jakiejś ciemniej, w której nie odznaczałoby się to i owo? – zacisnął powieki. Co tez mu chodziło po głowie.