Zamilkła. Nie spodziewała się takiego pytania, a tym bardziej nie miała na nie odpowiedzi. Patrząc na malujące się w oddali warszawskie wieżowce, próbowała to przetrawić. Przetwarzając w myślach jego słowa, zaciskała palce na skrzyżowanych ramionach. Co mu miała odpowiedzieć? Urządzić kolejną pyskówkę? Gdyby zapytał o to w innych okolicznościach, być może nie wahałaby się z odpowiedzią. Gdzieś w głębi duszy ją znała, ale nie mogła powiedzieć tego na głos. Zamknęła oczy nabierając powietrza.